Nie przepadam za chałwą, jednak mam wokół siebie sporo koneserów.
Co szkodzi mi, żeby upiec im muffiny... Zostały podsumowane jako "deserowy orgazm"
więc chyba były dobre :-) Do chałwy dołożyłam krem waniliowy, jednak dowiedziałam się,
że zupełnie niepotrzebnie, gdyż sama chałwa wystarczy.
że zupełnie niepotrzebnie, gdyż sama chałwa wystarczy.
Składniki:
na babeczki:
- 150g miękkiego masła
- 250g brązowego cukru
- 2 jajka
- 300g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100ml wody gazowanej
- 200g chałwy
- 200g serka mascarpone
- 50g serka typu Philadelphia
- laska wanilii
- 100g cukru waniliowego
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni.Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Powoli dodawać po jednym jajku. Cały czas miksując dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wsypać ziarenka z laski wanilii oraz dolać wodę.Chałwę pokroić w dużą kostkę i delikatnie wmieszać łyżką do masy.Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Napełnić je do 3/4 wysokości i wstawić do nagrzanego piekarnika na 20-25 minut.
Krem:
Wszystkie składniki zmiksować razem. Nałożyć na babeczki używając rękawa cukierniczego z ozdobną tylką.